Powoli otwarłam oczy , ale ze względu , że miałam mroczki usiadłam i przetarłam je . Strasznie bolała mnie głowa . Kiedy już moje oczy były w miarę sprawne doznałam szoku . Nie byłam , ani w swoim łóżku , ani w swoim domu , a nawet nie byłam w ubraniu tylko w bieliźnie . " Nie , nie , nie .. " - próbowałam sobie zaprzeczyć . - " Nie mogłam spać z Nathanem , ani nawet z psem po pijaku ! Ja aż tak wstawiona nigdy nie byłam . " Schowałam twarz w dłoniach i próbowałam sobie przypomnieć co robiłam przed utratą przytomności . Nie zbyt mi to wychodziło . Usłyszałam jak ktoś wchodzi do pokoju . Bałam się odsłonić oczy i zobaczyć kto to , ale zanim się zdecydowałam ten ktoś siadł koło mnie i pogłaskał mnie delikatnie po głowie .
- Co jest ? - zapytał znajomy głos Natha .
Odsłoniłam rękami twarz i zobaczyłam jak siedzi obok mnie ( niestety xd ) już w ubraniu .
- My chyba nie .. - zaczęłam , ale Nathan mi przerwał .
- Nie spaliśmy ze sobą . Ja spałem na ziemi , na materacu . - patrząc na mój stanik , a dokładniej na to co się w nim znajdowało dodał jeszcze : - Pozwoliłem sobie cię tylko rozebrać do bielizny . Obiecuję , że nawet cię nie tknąłem .. Chociaż chciałem ..
- Dzięki . Boli mnie głowa .. Masz jakieś tabletki ?
- Jasne . Ubierz się , weź prysznic i chodź na dół na śniadanie .
Zrobiłam co kazał pan domu . Kiedy zeszłam na dół był tam tylko Nath .
- Czemu nie ma pozostałej czwórki ? - zapytałam siadając przy stole .
Nathan w tym czasie robił herbatę do tostów , które stały już na stole .
- Są tak skacowani , że prawie nieżywi i pewnie jeszcze długo sobie pośpią . - zaśmiał się .
Ja również chciałam się z tego zaśmiać , ale z powodu bolącej głowy stwierdziłam , że lepiej tego nie robić .
- Która godzina ?
- Jest 12 . Popij tabletkę herbatą jak trochę przestygnie .
Zjadłam , a potem wypiłam z nim herbatę i usiedliśmy na kanapie , żeby pogadać .
Dopiero teraz , kiedy trochę lepiej było z moją głową - dotarło do mnie :
- Zaraz , zaraz .. Jak się znalazłam u ciebie w domu ?
- Znalazłem cię nieprzytomną na kanapie gdzieś tak w połowie imprezy , więc pomyślałem , że głupio byłoby cię zostawić z tymi pijanymi ludźmi .
- Och , ty bohaterze . - powiedziałam z udawanym przejęciem .
- Bohaterowi coś się za to należy . - powiedział , unosząc jedną brew , po czym zaczął zbliżać swoją twarz do mojej .
Nie miałam siły się odsunąć . Po prostu mu uległam , to nie było z powodu kaca .
Jedną rękę , wplótł mi we włosy , a drugą położył na mojej talii . Byliśmy tak blisko siebie , że nasze usta dzielił jakiś centymetr . Miałam już zamknąć oczy kiedy , usłyszałam kroki na schodach . Nathan spanikowany , odsunął się i przyjął dziwnie nienaturalną pozycję , rozglądając się za pilotem . Ja w tym czasie zrobiłam trochę obrażoną minę i usiadłam przodem do ekranu telewizora . Nathan zdążył go włączyć , gdy do salono - kuchni wleźli Siva , Tom , Max i Jay . " O kurwa ! Mam nadzieję , że nie pamięta jak mnie całował ! " pomyślałam , kiedy zobaczyłam tego ostatniego .
- Ooo .. Nath nie mówiłeś , że mamy gościa . - powiedział Max , drapiąc się pogłowie . Po chwili wszyscy już siedzieliśmy na tej ogromnej kanapie i całą atmosferę diabli wzięli !
Kaśka mnie już zaczęła szantażować , że jak nie dodam rozdziału , to ona nie doda swojego . xd I oto jest ! ;] IFY było w radiu eska , a mojej mamie się zachciało po zakupy mnie wysyłać ! :D I ominęłam . :c Dziękuję za wasze wszystkie świetne komentarze . :* jesteście amazing . *.* Witam wikusie i Ade na blogu . ^.^
Dzisiaj z dedykacją dla :
- Kasi ( mojego BB ) - jeszcze raz mnie zaszantarzujesz ,a dostaniesz kopa w dupe ! ♥
- Nat . - ty niecna , tyy .. Już myśli , że Nath wykorzysta ! hahah . ♥
- love. - knuje o pigułkach gwałtu . ♥
- Anku ;D - puknęłam się w tę główkę swoją dla cb . xd ♥
Kocham . ♥♥♥
Amejzing!!! xd
OdpowiedzUsuńJa tylko podejrzewałam, dobrze, że skończyło się tak, a nie inaczej ;d
Dziękuję baaaaaaaardzo za dedyk ;3
Dziękuję też Kasi, że cię pogania ;DD
Ja też przegapiłam IFY na esce.
Czekam na next'a, pozdrawiam i weny.
Nat.
uuuu ;d
OdpowiedzUsuńjuż myślałam że będzie kiss a tu ... wejście smoka ;d
kuźwa atmosfera całkiem zdechła xd
genialny rozdział ;)
ty mi tu nie groź bo cie nad morzem zostawię ;p
pisz nie pierdol ;]
nadałam ci nowe imię ...
TY
czyli .... :
Tysia Yoda xd
mam nadzieje że ci się podoba ;*
bardzo Yoda cie kocha <3333 xd
Świetny
OdpowiedzUsuńZajebisty
wspaniały
Czekam na następny
Weny
+ zapraszam do mnie
http://magicandlove-nnn.blogspot.com/
Uffff ;***
OdpowiedzUsuńRozdział booski ;* Nath jaki opiekuńczy ;* Łeee,a gdzie kiss ?
Czekam na next'a ;*** I Chcę Kissa :*** Popieram Kasię !!!
Mychaaa ;***
pisze połamaniec :D ze skręcona kostką -,-
OdpowiedzUsuńno i to nie pigułki! ;c
świetny rozdział ♥
next ♥
Czemu on powiedział że ją znalazł na kanapie, jak ona zasnęła wpatrzona w niego, uprzednio przez niego niecnie upita????!!!
OdpowiedzUsuńOn coś kombinuje...
Ja to czuję!!!!
A wracając do sedna ;D
Rozdział zniewalający :****
Kolejny chcę!!!!
:)
Rozdzial super
OdpowiedzUsuńCzekam na kolejnego :*